Jak prowadzić email marketing tak, żeby wiadomości nie trafiały do spamu, tylko przynosiły firmie wymierne korzyści? Spójrzmy na tę kwestię, wykorzystując jako przykład doświadczenie Pracowni Synergii. W ostatnich dniach mailing jednego z naszych Klientów osiągnął ponad 11 procent klikalności – to naprawdę ponadprzeciętny wynik. Zobaczmy, jak do tego doszło.
Kluczowa komunikacja
E-mail jest formą korespondencji, więc jego podstawę stanowi zawsze odpowiednio dobrany tekst i język. Zaangażowanie w kampanię dobrego copywritera to kluczowa sprawa – w końcu żaden subskrybent nie będzie chciał czytać maili generowanych przez infoboty. Dobór odpowiedniej retoryki, poczucia humoru i wiedzy jest niezbędny przy prowadzeniu wysyłki newsletterów czy maili transakcyjnych.
Nie bez znaczenia jest też strona estetyczna. Odpowiednio dobrana, dedykowana grafika, wysokiej jakości zdjęcia, które nie będą oklepanymi obrazkami ze stocka i czytelny układ wiadomości sprawią, że odbiorcy chętniej będą otwierać kolejne listy.
Twórcze doświadczenie
Doświadczenie i kreatywność są nie do przecenienia. Bez lotnego pomysłu i wiedzy na temat rynku, konkretnej branży i zachowania „przeciętnego subskrybenta”, nawet najbardziej kwieciste teksty i grafiki Leonarda da Vinci nie pomogą.
Dzięki kolejnym kampaniom zyskujemy ogromną wiedzę. Uczymy się od naszych Klientów, wyciągamy wnioski z popełnianych błędów – każdy je robi – oraz szukamy nowych rozwiązań, jeśli te wykorzystywane dotychczas przestają się sprawdzać. Sprzedaż, w tym również email marketing, wymaga ciągłego doskonalenia się i gromadzenia wiedzy. Bez niej niewiele można zdziałać.
Szersza perspektywa
Oczywiście samo przygotowanie maila czy serii wiadomości to jedna rzecz. Potrzebne jest zawsze szersze spojrzenie na całą współpracę z konkretnym Klientem, znajomość zachowania użytkowników internetu, jednym słowem – strategia komunikacyjna. Podobnie jak samo prowadzenie firmy, stworzenie kampanii mailowej wymaga solidnego planowania i całościowego podejścia, które zagwarantuje sukces. Nie możemy rozmieniać się na drobne. I w Pracowni Synergii nigdy tego nie robimy.
Comment