Geek w biznesie

Chyba wszyscy znamy typ „gamera” – nastolatka, który nie widzi świata poza grami video, przez wszystkich postrzegany jako typowy geek i „no-life”. Kiedy rodzice mówią mu, żeby wyszedł na dwór, to wystawia komputer do ogródka i gra dalej.

Ten stereotyp, choć mocno rozpowszechniony, nie ma za wiele wspólnego z rzeczywistością, jak zresztą większość takich obiegowych opinii. Faktem jest co innego – ci młodzi ludzie, których tak trudno, wydawałoby się, oderwać od komputera, mogą za chwilę stać się Twoimi Klientami, lub wręcz już nimi są.

Iluzja „no-life”

Jedna z brytyjskich agencji public relations, powołując się na badania grupy Ipsos MORI, zaproponowała, aby zarzucić popularny podział na „pokolenie Y” i „pokolenie Z”, który bazuje głównie na wieku opisywanych osób, na tej podstawie przewidując ich zachowania. W zamian należałoby przyjrzeć się bliżej działaniom poszczególnych przedstawicieli młodego pokolenia, pomijając przy tym narzucające się stereotypy.

To właśnie zrobili badacze z Wysp. Ich wnioski na wielu frontach obalają powszechne postrzeganie dzisiejszej młodzieży. Wbrew opinii mainstreamowych mediów, badania Ipsos MORI wykazały, że młodzi grający w gry video posiadają lepsze umiejętności społeczne. Nie są takimi „no-life’ami”, za jakich zwykliśmy ich uważać, wykorzystują bowiem również przestrzeń wirtualną do zawierania znajomości i podnoszenia kompetencji interpersonalnych. Nastolatkowie mniej niż ich rodzice ufają publicznym instytucjom – są o wiele bardziej krytycznie nastawieni wobec władzy, urzędów i wielkich korporacji. Uważają przy tym, że przyczyną wielu społecznych problemów są czyny pojedynczych ludzi, co sprawia, że mają dużo większe poczucie własnej odpowiedzialności, niż powszechnie się sądzi. Posiadanie przyjaciół uważają za wybór, nie przymus i starają się ograniczać grono najbliższych znajomych. Opierają w ten sposób swoje życie społeczne na relacjach ze sprawdzonymi osobami, którym ufają.

Koniec z „millenialsami”

Na podstawie tych doniesień, PR-owcy z Londynu sformułowali nowy podział na typy społeczne, z którymi możemy się zetknąć w najmłodszym pokoleniu dorosłych i dorastających ludzi. Wygląda on następująco:

  • TechnoTykes – cyfrowi tubylcy pracujący dla biznesowej sławy
  • New Libertarians – poszukiwacze wolności, którzy wszystko robią po swojemu
  • Experience Junkies – poszukiwacze przygód w kontaktach społecznych i ryzykanci
  • Conscientious Consumers – nastawieni rodzinnie dobroczyńcy
  • New Perfectionists – osoby, dla których liczy się marka i status
  • Comfort Zoners – zawsze wierni nawykom i przyzwyczajeniom

Nowa klasyfikacja jest o wiele bardziej czytelna i użyteczna – mówi o ludziach zdecydowanie więcej niż to, że są „millenialsami”. Dzięki temu rozgraniczeniu, łatwiej można dopasować działania w zakresie brandingu i marketingu do konkretnej grupy odbiorców, bez konieczności uogólniania i mglistego prognozowania.

Zamykanie grup potencjalnych (lub obecnych) Klientów w ramach utartych stereotypów nie przynosi korzyści, ale może spowodować poważne błędy w relacjach z nimi. A jeśli sam poczuwasz się do przynależności do „millenialsów” i lubisz od czasu do czasu w coś pograć, kiedy następnym razem ktoś nazwie Cię „geekiem”, potraktuj to jako komplement i pokaż mu wyniki tych badań.

Comment

There is no comment on this post. Be the first one.

Leave a comment